PoradyDrzewa i krzewyDrzewa w ogrodzie Dla Słowian i Germanów lipa była drzewem świętym. Występuje w czeskiej heraldyce, w herbach miast i tysiącach nazw miejscowości. Tylko w Niemczech naliczono ich ponad 850, z powszechnie znanym Lipskiem na czele. Nic dziwnego, że i dzisiaj lipa jest lubiana i chętnie sadzona w przydomowych ogrodach. Lipa należy do najbardziej atrakcyjnych i pożytecznych gatunków drzew ogrodowych. Parasol zielonych liści zapewnia cień, a niezliczona ilość kwiatów roztacza przyjemny aromat. Tyle tylko, że żyjąca ponad 500 lat i dorastająca do 40 m wysokości lipa przestaje z czasem mieścić się we współczesnym ogrodzie. Nie pozostaje nic innego, jak tylko poprzez przycinanie ograniczyć wzrost tego wspaniałego drzewa. Lipa znosi zabieg przycinania bardzo dobrze. Posiada genetycznie uwarunkowane duże zdolności regeneracyjne i nawet ewentualne zbyt mocne cięcie nie musi pozostawić trwałych śladów. Jak wykonać zabieg przycinania lipy? Lipa ze względu na swoje miękkie drewno i mocną budowę daje się dobrze formować. Niemniej jednak zawsze, kiedy przycina się drzewo, powstają zranienia. Aby możliwie ograniczyć szkody, należy zwracać uwagę, aby: używać wyłącznie czystych i ostrych narzędzi do przycinania drzew; zdezynfekować sprzęt przed użyciem; usuwać stare i zmurszałe gałęzie; unikać obić i zarysowań pozostających gałęzi; w przypadku grubych gałęzi wykonywać najpierw podcięcie na dolnej stronie (włókna ściskane) do momentu lekkiego zaciskania piły, a dopiero potem cięcie ścinające z góry – uniknie się w ten sposób odłamania gałęzi od drzewa; odciąć gałąź najpierw w odległości ok. 10 cm od pnia i dopiero potem skrócić pozostałość, nie uszkadzając drzewa. Lipa ze względu na swoje miękkie drewno i mocną budowę daje się dobrze formować Kiedy należy wykonać przycinanie lipy? 1. Przycinanie lipy od października do marca Cięcie lipy w okresie zimowym wykonuje się zwykle w przypadku drzew starszych, aby skorygować koronę. Ten termin jest różnie oceniany. Za zimowym cięciem przemawia zachowanie w drzewie substancji rezerwowych. Drzewo gromadzi zapasy głównie w korzeniach, pniu i grubych gałęziach. Jeśli cienkie gałęzie zostaną zimą usunięte, strata jest z tego powodu stosunkowo niewielka. Problemem podczas zimy jest jednak gojenie ran. Ze względu na mocno spowolnione procesy przemiany materii, drzewo bardzo powoli buduje bariery obronne, aby chronić się przed chorobami grzybowymi i innymi patogenami. Te są wprawdzie zimą również mało aktywne, niemniej jednak wyrządzają drzewu więcej szkody, niż na przykład wiosenne albo letnie. 2. Przycinanie lipy w czerwcu Czerwiec jest dobrym miesiącem na usunięcie dolnych gałęzi bocznych lipy. Pod warunkiem oczywiście, że chodzi o uzyskanie pięknego wysokiego pnia. Należy uważać, aby nie zranić nasady gałęzi. Aby uniknąć rozdarcia gałęzi, trzeba zachować zasady bezpiecznego przycinania, z podcinaniem grubszych gałęzi włącznie. 3. Przycinanie drzewa we wrześniu Aby młodym lipom nadawać określoną formę, należy je przycinać, kiedy jeszcze mają liście. Z liśćmi na drzewie można znacznie lepiej ocenić kształt korony. Najlepszym czasem do wykonania takiego cięcia jest okres na krótko przed zrzucaniem liści. Podczas całego okresu wegetacyjnego można dzikie pędy odroślowe lipy po prostu usuwać. Proponowane dla Ciebie
Zielona herbata – napój przyrządzany wyłącznie z liści herbaty chińskiej ( Camellia sinensis ), które poddane zostały w czasie przetwarzania jedynie minimalnej oksydacji. Zielona herbata pochodzi z Chin, skąd rozpowszechniła się na inne kraje Azji, od Japonii po Bliski Wschód . Współcześnie zielona herbata rozprzestrzenia się
Dzień dobry, Piszę dla Was te słowa około godziny 23, jednak formalnie nadal jest dzień. Jestem właśnie na warsztatach etnobotanicznych w Estonii i pierwszy raz w życiu doświadczam białych nocy. Słońce zachodzi zaledwie na kilka godzin, zaś niebo ciągle posiada metaliczny blask. Czuję się, jakbym przeniosła się w czasie o miesiąc. Miesiąc, który ziołowo był dla mnie stracony, ze względu na milion czerwcowych wyjazdów. Tutaj dopiero zakwitają czarne bzy, róże, większość lip ma jeszcze zamknięte pączki..Jedynym minusem jest siąpiący deszcz i dość chłodna pogoda (17 stopni). Słyszałam, że dziś w Polsce można było się nieźle opalić! Skoro jesteśmy przy lipie, nie mogłam zostawić Was z pustymi rękami. Jeśli wyruszycie na poszukiwanie owsa, warto zabrać ze sobą dodatkową torbę właśnie na lipę. Wiem, że pogoda w kraju ma się na kilka dni popsuć, ale w środę powinniście móc już przygotować lipowe zbiory. Dlaczego? Lipa pięknie pachnie. Herbata z lipy jest pyszna. Lipa rośnie wszędzie. Kwiaty są za darmo. To co uzbieracie będzie najlepszej jakości (jeśli uzbieracie te części, które trzeba:) Nawet dziecko może pomóc w zbiorze. Czy trzeba wymieniać dalej? Jeśli tak, to zapraszam Was do artykułu poświęconemu lipie. Tymczasem, tuż przed wyjazdem nagrałam dla Was dwa filmy. Bez kitu, trzeba tej lipy sobie uzbierać. Do kitu przejdziemy innym razem. Też się przydaje:) Zbieramy kwiaty lipy! Kiedy zbierać? Jakie kwiaty lipy najlepiej zbierać? Kwiaty z bliska Kto wybiera się na lipowe zbiory? Pamiętajcie, w tym wypadku wymówki pozostają wymówkami. Ja dla przykładu wiem, że nie zdążę być może sama nazbierać po powrocie do kraju (wiele zależy od pogody) i zatrudniłam do tego siostrę. Ma 11 lat, da radę. Wy też:)
Kiedy zbiera się żurawinę. Jagoda ma kilka dat zbiorów. Wszystko zależy od preferencji i gustu konsumentów: Lato. Jagoda w tej chwili nie jest jeszcze w pełni dojrzała. Boki jagody są czerwonawe lub różowe. Takie owoce mogą dojrzewać na parapecie, ale mają o rząd wielkości mniej składników odżywczych i mają gorzki smak.
Lipa to drzewo, które może dumnie rosnąć nawet przez kilkaset lat. Jeżeli będziemy regularnie popijać herbatę lipową, to i my będziemy żyć bardzo długo i zdrowo! Czy zwykłe drzewo może nam pomagać?Dlaczego lipa jest taka zdrowa?Z lipą pozbędziesz się problemów trawiennychLipa zwalczy każde przeziębienie!Uspokajające działanie lipowej herbatkiWpływ lipy na skóręJak parzyć herbatkę z lipy? Czy zwykłe drzewo może nam pomagać? Miesiąc lipiec wziął swoją nazwę właśnie od lipy – to wtedy drzewo kwitnie. Letnie kwiaty lipy pięknie pachną i są miododajne. Wydawać by się mogło, że lipa to drzewo jak każde inne. Jednak nic bardziej mylnego! Zielarze (a także producenci leków!) wykorzystują w głównej mierze kwiatostan dwóch gatunków lipy: drobnolistnej oraz szerokolistnej. Najlepsze są kwiatostany z drzew, które rosną z dala od drogi oraz innych zanieczyszczonych miejsc. Kiedy zbierać lipę na herbatkę? Najlepiej na samym początku jej kwitnienia, podczas suchej pogody. Następnie kwiatostany suszymy – jednak nie na słońcu, lecz w zacienionym miejscu. Właściwie wysuszony kwiat poznamy po przyjemnym miodowym zapachu oraz żółtobiałym kolorze. Już wiemy co zbierać i kiedy – sprawdźmy, dlaczego warto to robić! Dlaczego lipa jest taka zdrowa? Lipa zawdzięcza swoje zbawienne w skutkach działanie przede wszystkim prozdrowotnym substancjom, których w kwiatostanie lipy znajdziemy od groma, są to: Witamina C Witamina PP Sole mineralne Kwasy organiczne Garbniki Śluzy Fitosterole Flawonoidy Olejki eteryczne Wszystkie te substancje zebrane w jednym naparze powodują, że działanie herbaty z lipy jest wielorakie: wpływa ona na nas moczopędnie (dzięki czemu szybciej pozbywamy się z organizmu toksyn), lekko rozkurczowo oraz pobudzająco na produkcję soków żołądkowych. Z lipą pozbędziesz się problemów trawiennych Właśnie to zwiększone wydzielanie soków żołądkowych pomoże nam w przypadku zaburzeń metabolicznych lub trawiennych. Wypita herbata lipowa zmniejszy napięcie mięśni (działanie rozkurczowe), pobudzi produkcję soków trawiennych, wspomoże przepływ żółci do dwunastnicy. Lipa nie działa w przypadkach problemów trawiennych spektakularnie, ponieważ wszystkie te działania przebiegają bardzo łagodnie – jednak regularne popijanie herbatki z lipy pomoże nam w uregulowaniu całego procesu trawiennego. Lipa zwalczy każde przeziębienie! Nie przez przypadek w składzie wielu syropów na ból gardła znajdziemy lipę – ona naprawdę pomaga! Nic dziwnego, że już nasz babcie wykorzystywały kwiaty lipy, żeby leczyć przeziębienie. Lipa załagodzi nie tylko sam ból gardła, ale także pomoże pozbyć się chrypki oraz kaszlu, bo zawarte w lipie śluzy wspomagają odkrztuszanie. Popijanie herbatki z lipy powoduje pocenie, dzięki czemu szybko pozbędziemy się z organizmu toksyn. Lipa działa także moczopędnie – co jeszcze przyspieszy ten proces. Napar z lipy można stosować nie tylko na przeziębienie, ale również w poważniejszych problemach zdrowotnych: przy grypie, anginie, zapaleniu gardła. Ważny jest także fakt, że w lipowych kwiatostanach znajdują się związki śluzowe, które działają niczym naturalna osłonka zmiękczająca działanie innych związków. Uwaga – napotne i moczopędne działanie lipowego naparu może być bardzo intensywne! Dlatego nie zapominajmy o wypiciu w ciągu dnia kilku dodatkowych szklanek wody mineralnej. Nie warto czekać, aż zwykłe przeziębienie rozwinie się w coś gorszego – gdy tylko poczujesz pierwsze objawy choroby, od razu zaparz herbatę z lipy! Uspokajające działanie lipowej herbatki Jeżeli odczuwasz ostatnio mocny stres i wszystkim się przejmujesz, to usiądź i napij się herbaty z lipy – na pewno pomoże Ci ukoić nerwy. Herbata lipowa jest zalecana do picia zwłaszcza osobom starszym oraz młodzieży w przypadkach występowania nadmiernej pobudliwości lub stanów napięcia nerwowego. Lipowy napar może łagodzić stres także w innej formie niż herbatka do picia – wlej go do wanny podczas kąpieli, a zaśniesz szybciej i spokojniej niż zwykle! Wpływ lipy na skórę Skoro już wspomnieliśmy, że napar z lipy można wykorzystywać w trakcie kąpieli, to wspomnimy również o innych zastosowaniach zewnętrznych tej rośliny. Medycyna naturalna od zawsze wykorzystuje lipę i jej napar do okładów, płukanek, irygacji czy obmywania. Co istotne, lipa nie tylko pomaga naszej skórze w regeneracji, ale także uelastycznia ją i nawilża. Dzięki lipowym zabiegom łatwiej jest również pozbyć się łupieżu. Lipowy napar warto więc stosować w przypadkach świądu skóry, wszelkich podrażnień oraz w przypadkach niezbyt mocnych stanów zapalnych (np. po ugryzieniach owadów). Niektórzy używają także naparu z lipy do usuwania piegów lub dodają go do maseczek na twarz i do włosów. Jak parzyć herbatkę z lipy? Pamiętaj: żeby wyciągnąć z rośliny to, co najlepsze dla Twojego zdrowia, musisz wiedzieć, jak się z nią obchodzić. Dlatego nie zapomnij poniższych wskazówek w czasie zaparzania herbaty lipowej: W ciągu dnia maksymalnie pijemy trzy filiżanki herbatki z lipy – i to też nie jedna po drugiej, a rozłożone w czasie, pomiędzy posiłkami. Do filiżanki wsypujemy jedną łyżkę stołową suszonego kwiatostanu lipy i zalewamy wrzątkiem – nie dopuszczamy jednak do tego, żeby kwiaty gotowały się w wodzie. Filiżankę zakrywamy pokrywką i odczekujemy 20 minut, pozwalając herbatce porządnie się zaparzyć. Po zaparzeniu lipę odciskamy łyżeczką na sitku – najlepiej do ostatniej kropelki! Jeżeli korzystamy z herbaty w torebkach, to po prostu wyciskamy je palcami po przestudzeniu. Herbatkę z lipy słodzimy… miodem lipowym! Miód dodajemy dopiero, gdy napar jest przestudzony i ma temperaturę ok. 40 stopni. Oprócz miodu do smaku herbaty lipowej pasuje także sok malinowy oraz cytryna. Herbatka z lipy jest świetnym sposobem na przeziębienie, problemy skórne oraz trawienne. Wpisz ją do swojego jadłospisu na stałe i ciesz się zdrowiem!
Kiedy zbierać pigwę i jak sprawdzić, czy owoce są już dojrzałe? Zwróć uwagę przede wszystkim na wygląd i kolor skórki. Owoce pigwy zbiera się późną jesienią, czasem nawet po pierwszych przymrozkach. Kiedy lekko zmarzną, tracą swoja naturalną cierpkość, a ich smak staje się łagodniejszy. Zobacz, jak i kiedy zbierać pigwę.
LIPA CIĘCIE: lipa znosi przycinanie pędów (można tworzyć z niej żywopłoty), ale trzeba pamiętać, że drzewo zawsze dąży do optymalnego (właściwego gatunkowi i odmianie) pokroju, czyli po cięciu lipa będzie tworzyć wiele nowych pędów, aby odbudować utracony wierzchołek. Zatem cięcie lipy trzeba będzie wykonywać regularnie. LIPA ODMIANY: lepiej wybrać odmianę lipy z natury niższą. Poniżej trzy przykłady lipy. Wprawdzie ich docelowe wysokości są większe niż w Pani założeniu, ale drzewo osiągnie je mniej więcej po 30, a może dopiero po 50 latach. Lipa kaukaska To odmiana lipy wolno rosnąca, o pokroju stożkowym. Po 10 latach osiąga około 3 m wysokości przy 2 m szerokości. Lipa kaukaska ma duże zielone liście, obficie kwitnie. Kwiaty ma silnie pachnące, miododajne. Lipa kaukaska dobrze rośnie na glebach średnio żyznych, przepuszczalnych i umiarkowanie wilgotnej glebie. Lubi stanowiska słoneczne lub lekko cieniste. Lipa drobnolistna ‘Ranczo’ Lipa drobnolistna ‘Ranczo’ to drzewo o owalnej koronie. Dorasta do ok. 10-12 m wysokości i ok. 4-5 m szerokości. Lipa drobnolistna ‘Ranczo’ pędy ma wzniesione, gęsto ułożone. Liście drobne, ciemnozielone, błyszczące. Kwiaty żółte, atrakcyjnie pachnące. Lipa drobnolistna ‘Ranczo’ lubi gleby dość wilgotne, przepuszczalne, toleruje jednak także trudne warunki glebowe. Lipa wielkolistna ‘Zelzate’ Lipa wielkolistna ‘Zelzate’ to odmiana o gęstej koronie o pokroju stożkowym. Osiąga ok. 15 m wys. Liście duże, ciemnozielone, pokryte od spodu kutnerem, jesienią żółte. Kwiaty pachnące, zebrane w grona, pojawiają się na przełomie czerwca i lipca. Lipa wielkolistna ‘Zelzate’ dobrze rośnie na glebach średnio żyznych, przepuszczalnych i umiarkowanie wilgotnej glebie. Lubi stanowiska słoneczne lub lekko cieniste.
Wartościowym wskazaniem dla efektywnej uprawy łubinu na poplony jest zachowanie odpowiedniej ilości nasion na hektar, wynoszącej między 160 a 180 kg/ha. Na glebach o wyższej jakości, należy rozważyć użycie mieszanki z łubinem, co pozwala na znaczną redukcję ilości nasion łubinu. Dla słabszych gleb, zaleca się wykorzystanie
Dzień dobry, Czy lubicie ziołowe herbaty? Wiem, że tak: często dostaję od Was maile dotyczące tego, jak przyrządzać taką ziołową herbatkę, chcecie wiedzieć, czy są jakieś wytyczne, dotyczące robienia własnych mieszanek (jedna podstawowa: mieszamy rzeczy, które są dla nas bezpieczne:-)) i co ciekawego można przygotować latem? Picie herbatek ziołowych jest chyba jedną z najstarszych tradycji zielarskich na świecie: w przeszłości mieszkańcy różnych części świata mieli swoje wybrane zestawy ziół, które popijali dla zdrowia i przyjemności! Tak zwane „herbatki rekreacyjne” („recreational teas”) bardzo często przygotowywane były właśnie teraz: na początku lata. Popularnością cieszyły się zarówno świeże zioła, jak i susz zbierany na ciemną i długą jesień. Rozpoczyna się lato i dzisiaj przygotowałam dla Was zestawienie ciekawych, smacznych, zdrowych i orzeźwiających letnich herbatek! Mam nadzieję, że tym sposobem pomogę Wam w uprzyjemnieniu ziołowego sezonu! Będzie kolorowo, ziołowo, smacznie i pachnąco:) Z tego postu dowiecie się: 1. Jak prawidłowo przygotować ziołowe herbatki 2. Na końcu znajdziecie dwa pyszne przepisy! Gdzie się podziały ziołowe herbatki? Zastanawialiście się czasami, dlaczego królują u nas herbaty zielone i czarne? Jestem wielką fanką herbacianych naparów i wychowałam się w małopolskim domu, gdzie piło się olbrzymie ilości czarnej, granulowanej lub liściastej herbaty. Babcia robiła mi ją na śniadanie, obiad i kolację. Każde przyjście gości zaczynało się od rytualnego: „A może herbaty?”. To nic, że była to dziesiąta herbata tego dnia, trzeba było wypić choćby szklankę. Wtedy bardzo popularne były szklanki wykonane z cienkiego szkła, które parzyły w palce i nie zawsze chciało mi się zakładać na nie taki specjalny koszyczek. Oczywiście dla gości były eleganckie filiżanki ze złoceniami. Potem był Duralex, a teraz mamy wszystko i możemy sobie wybierać, w czym pijemy herbatę. Obecnie wiele się zmieniło: herbat w sklepach jest coraz więcej. Możemy dostać herbaty aromatyzowane dostępne w marketach, możemy też bez większego problemu kupić tak szlachetne perełki jak słynną japońską gyokuro. Nie zmieniło się jednak jedno: nadal głównie pijemy herbaty czarne i zielone. Tymczasem, mamy bogate tradycje zbierania własnych herbat ziołowych! W wielu regionach Europy nadal zbiera się herbatki ziołowe Podczas moich wyjazdów w różne miejsce Europy widzę, że w wielu krajach nadal zbiera się i suszy zioła na herbatę („czaj”, „arbatę”, „herbatę” – naprawdę nikt się nie przejmuje językowymi purystami, którzy twierdzą, że herbata to tylko z krzewu Camellia sinensis:). Moja Babcia opowiadała mi, że latem zbierali na zimę kilka ziół, zarówno tych polnych jak i rosnących w ogrodzie. Miętę, szałwię, lipę, krwawnik, dziurawiec, dziką miętę, a potem takie mieszanki pili przez całą zimę. U nas moda na zbieranie własnych ziół odeszła do lamusa(chociaż Wiem, że wielu z Was nadal pielęgnuje tę tradycję! <3), jednak wciąż są miejsca na świecie, gdzie ziołowe herbatki są na porządku dziennym! Gdy byłam w Rumunii, kobiety pokazywały mi całe naręcza suszonych ziół, które zbierają na zimę. Popijają je potem jako herbatę, trochę zdrowotną, a troszkę rekreacyjną (jest nawet taki etnobotaniczny termin: recreational teas– herbaty ziołowe pite troszkę dla zdrowia, troszkę dla przyjemności). W wielu miejscach ziołowe herbatki są czymś zupełnie naturalnym. Nie trzeba ich reklamować, nie trzeba przypisywać im cudownych właściwości uleczenia wszelkich chorób. Po prostu robi się mieszankę ze znanych, łatwo dostępnych ziółek i popija! Myślę, że warto jest wprowadzić taką tradycję u siebie w domu i część herbat zastąpić mieszankami ziołowymi. Ziołowe ABC czyli jak można przygotować ziołową herbatkę? Herbatkę ziołową możemy przygotować na klika sposobów (nie będę tutaj za bardzo wchodzić w terminologię, a zainteresowanym radzę zerknąć do książek zielarskich). To, co znajdziecie poniżej jest moim własnym rozróżnieniem, wynikającym z przeróżnych eksperymentów! W formie herbatek pije się zazwyczaj pachnące rośliny aromatyczne oraz takie, które mają wiele substancji czynnych dobrze rozpuszczalnych w wodzie. Pyszną herbatę zrobimy więc z liści (melisa, mięta, fantastyczna i moja ulubiona – werbena cytrynowa), kwiatów (róża, rumianek, kwiaty lipy). Gorzej będzie z herbatką np. z pędów sosny, ponieważ żywice słabo rozpuszczają się w wodzie. Do herbatek letnich najbardziej nadają się aromatyczne części miękkie roślin. W dużym skrócie, jeśli tradycyjnie z czegoś przygotowywano herbaty, to z dużym prawdopodobieństwem będzie to herbata bezpieczna i zdrowa! Herbatki można przygotować na kilka sposobów. Oto moje ulubione: Jak więc możemy przygotować naszą ziołową herbatkę? Cóż, to nie tylko klasyczny napar :) W formie odwaru/wywaru wodnego – (zazwyczaj w ten sposób przygotowuje się korzenie) . W skrócie: zalewamy zioła wodą, najlepiej miękką (ja korzystam z wody filtrowanej BRITA), zagotowujemy, przecedzamy. W taki sposób bardzo często przygotowuje się zioła w Tradycyjnej Medycynie Chińskiej, gdzie często używa się suszonych grzybów, korzeni, owoców, pąków. Czasem wystarczy zagotować taką herbatkę przez kilkadziesiąt minut, czasami poleca się nawet kilka godzin. Wszystko zależy od rodzaju surowca. Ciekawostka: zioła chińskie często gotuje się w zupach „rosołowych”. Wtedy mamy w gotowym bulionie substancje czynne, które rozpuszczają się i w wodzie i w tłuszczu (sprytne, prawda?). Tak używa się wielu adaptogenów. Na zdjęciu: klasyczne adaptogeny. Reishi oraz astragalus W formie naparu. Najłatwiejsza forma przygotowania herbatki: zalewamy świeżą wodą i czekamy. Niemniej, nawet tutaj jest kilka rzeczy o których należy pamiętać (odsyłam Was do tego posta). Infuzje na zimno: bardzo ciekawy sposób, który sprawdza się głównie w miękkiej wodzie, przy delikatnych częściach roślin (pachnące liście, kwiaty). Zalewacie na noc np. młodą pokrzywę miękką wodą filtrowaną BRITA i rano pijecie wodę. Infuzje solarne i księżycowe (tutaj też najlepsza jest woda miękka – jeśli takiej nie macie, skorzystajcie z dzbanków filtrujących BRITA Marella, ja taki mam i używam). Bardzo rzadko stosowany, ale niezwykle piękny i romantyczny sposób– zostawiacie kubeczek z Waszą wybraną herbatą na słońcu, które delikatnie wydobywa aromat i pijecie po kilku godzinach. Wersja księżycowa to wariacja infuzji na zimno: zostawiacie kubeczek z kwiatami w promieniach światła księżyca, w ciepłą letnią noc i pijecie z pierwszą rosą o poranku. Już sobie wyobrażam, że rano piekę chleb, czekam aż wyrośnie i w między czasie popijam księżycową herbatkę różaną. Tak będzie, zobaczycie! Świetna koncepcja, prawda? Herbaty fermentowane/kombucze: mało znane w Polsce, ale przeze mnie ukochane. Macie herbatę, macie matkę herbacianą i macie laktobakterie. Czy może być coś bardziej szalonego? Przykładem takiej herbatki jest kombucza hibiskusowa. Ziołowe ABC, czyli jaka woda do ziołowej herbatki? Przede wszystkim polecam Wam i będę polecać miękką wodę, tak jak wspominałam, ja korzystam z rozwiązań filtrujących BRITA (nie mylcie wody miękkiej z wodą destylowaną. Używając takiej wody otrzymacie smaczniejszy napar o lepszych właściwościach (nie tylko smakowych i wizualnych, ale i zdrowotnych). Dla przypomnienia – napary herbaciane czy ziołowe nie lubią zbyt twardej wody, takiej jaką ma większość z nas. Jeżeli woda jest zbyt twarda, to nasza herbata nie zaparzy się dobrze, może być mętna i będzie mieć kożuch na swojej powierzchni. Woda powinna być przegotowana i co najważniejsze, do każdej herbaty – świeża. Dlaczego pijemy zielone herbaty z dużym namaszczeniem, a ziołowe nie powinny być traktowane tak samo? Do ziołowych herbatek najlepsza jest woda miękka oraz koniecznie świeża. Jaka temperatura? Zdania są podzielone. Jeśli robicie herbatkę to i tak część olejków eterycznych ucieknie, nie ma takiej mocy, aby został y:-). Ja osobiście zalewam zioła w momencie, kiedy woda przestanie się gotować. Wydaje mi się, że optymalną temperaturą jest 85 – 90 stopni. Czyli w sam raz tyle, żeby przelać wodę do glinianego dzbanuszka i zaparzyć. Wybór należy do Was! Ja mam wodę średnio twardą, herbatki które Wam pokażę zaparzam na bazie wody kranowej, poddanej filtracji. Czasem mniej znaczy więcej, czyli jak komponować smaczne herbatki ziołowe? Och, to jest dopiero pytanie! Komponowanie składników do ziołowych herbatek to przyjemność i zabawa! Ale uwaga na pewne haczyki, które mogą nieco ostudzić zapał osób początkujących. Wyobraźcie sobie bowiem, że robicie romantyczną herbatkę lawendową. Już czujecie ten fantastyczny aromat. Dodacie do niej jeszcze może koszyczek rumianku albo nagietek, czyż taka herbatka nie będzie fantastyczna? Podpowiem Wam: nie będzie:-). Większość kwiatów, które intensywnie pachną, ma też intensywny smak, często gorzkawy i często dodaje się je do mieszanek ze względu na atrakcyjny wygląd, niekoniecznie na smak. Jednak w odpowiedniej ilości, szczypta kwiatów nie zaszkodzi, a wygląda pięknie. Pamiętajcie tylko o odpowiednich proporcjach. Kilka podstawowych zasad. Warto trzymać się kilku zasad przygotowania herbatki ziołowej i będzie dobrze! zazwyczaj rośliny suszone mają mocniejszy smak (ale słabszy aromat); używamy mniej części suchych niż części świeżych (bo suszone liście straciły już wodę, więc mają więcej substancji czynnych); im dłużej zaparzamy, tym mocniejszy smak herbaty uzyskamy; herbatki o łagodnym smaku warto „podbijać” smakami cytrusowymi albo kwaśnymi – dzięki temu są smaczniejsze; herbatki rekreacyjne pijemy dla przyjemności – nie takie same, nie w dużych ilościach i nie przez długi czas;jeśli mamy jakąś dolegliwość albo jesteśmy w ciąży i karmimy piersią, najpierw pytamy lekarza, czy dana roślina jest dla nas:) To nie jest rumianek, to maruna bezwonna, ale wyglądała tak pięknie, że nie mogłam jej nie sfotografować :) Z czego zrobić letnie herbatki? Oczywiście lista jest długa, dlatego tutaj opowiem Wam o tym, co sama lubię i chętnie używam: liście malin (im są młodsze, tym lepsze: ja mam u siebie późno owocujące odmiany): dają fantastyczną herbatkę dla kobiet, zasobną w minerały, oczywiście można do naparu herbacianego dodać kilka świeżych malin:); liście jeżyn –mają podobne zastosowanie jak maliny; liście poziomki – również ciekawy dodatek, mają działanie przeciwzapalne i ściągające; owies w fazie mlecznej (proszę nie przegapcie i przeczytajcie post na ten temat, bo jeśli nie uzbieracie go sami, to potem nigdzie nie kupicie takiego dobrego owsa). Zaparzony, staje się znakomitym, ożywczym tonikiem wzmacniającym układ nerwowy. Proszę, proszę, poszukajcie teraz ziela owsa, będziecie zadowoleni.. Pyszne zioła do herbatek, które dobrze smakują na świeżo (liście): melisa w przeróżnych odmianach uprawowych (cytrynowa, pomarańczowa etc.); mięta – posiadam w ogrodzie przeróżne smaki, moja ulubiona to mięta jabłkowa; hyzop lekarski – w niewielkich ilościach; werbena – piękny, cytrynowy zapach, ale polecam w małych ilościach; tymianek – delikatny, przyjemny zapach, o ile używamy go w niewielkich ilościach (potem robi się bardzo mocno zielny, a herbatka gorzka); bazylia – wiadomo:) rozmaryn – bardzo mocny zapach, do mieszanek pobudzających pamięć; szałwia – dla odważnych, w niewielkich ilościach; bazylia tajska – nasza ulubiona roślina herbaciana, fantastycznie pobudzająca kubki smakowe! Hyzop lekarski również jest ciekawym dodatkiem do herbatek… Kwiaty do herbatek: Kwiaty do herbatek: róże – najlepiej pachnące,aromatyczny dodatek do herbat; bergamotka – wiele osób ma monardę w ogrodzie i nie wie, że jej liście i kwiaty są nie tylko jadalne, ale wręcz bardzo smaczne; liście i kwiaty lawendy (w niewielkich ilościach); kwiaty lipy (jedna z najsmaczniejszych herbatek); kwiaty i liście nawłoci (to żółte ziele, które rośnie wszędzie); fermentowane kwiaty bzu lilaka; kwiaty forsycji; piołun (ale to dla miłośników gorzkiego smaku, raczej niewielu się znajdzie). Dodatkowo często dodaje się owoce dzikiej róży lub skórkę cytrynową, dla zwiększenia różnorodności smakowej. Do smaku herbatek ziołowych trzeba się czasem przyzwyczaić, ale czy nie inaczej było ze smakiem zielonej herbaty? Mi zajęło około dwóch lat, aby przekonać się do jej smaku. Teraz bardzo ją lubię! :) Liście truskawek i poziomek to fantastyczny składnik herbatek! Liście poziomki i truskawki można stosować zamiennie: pobudzają przemianę materii, działają lekko ściągająco , pobudzają apetyt. Tutaj używamy ich głównie do herbatki rekreacyjnej , jeśli jednak macie nadmiar poziomek albo truskawek, możecie zasuszyć ich młode listeczki i przygotowywać z mocniejsze napary: wtedy działają ściągająco, odkażająco, przeciwzapalnie, lekko napotnie i przeciwbiegunkowo. Słoneczna herbatka ogrodowa z truskawkami, poziomkami i miętą Do przyrządzania naparów słonecznych dobrze nadają się liście i kwiaty, zwłaszcza roślin intensywnie pachnących. Idealna tutaj będzie miętą czy melisa, ale także zioła, które normalnie dają dość mocny napar o wyrazistym smaku: tymianek czy szałwia (tutaj będą delikatniejsze). Do herbat słonecznych nadają się świeże zioła i kwiaty: są świetnym sposobem na wydobycie ich delikatnego aromatu. To, co otrzymamy będzie dość delikatnym napojem, bez goryczki, przypominającym czasem białe herbaty japońskie. Przy herbatach słonecznych bardzo ważna jest woda – powinna być miękka lub przynajmniej średnio twarda, ponieważ używamy tutaj wody w niższej temperaturze, więc zależy nam, aby wyciągnąć z naparu jak najwięcej aromatu (im bardziej miękka woda tym łatwiej jest to zrobić) Składniki: Mała garść świeżej mięty, Kilka liści truskawek i kilka owoców i/lub kilka liści poziomek i garść owoców, 2-3 gałązki tymianku (opcjonalnie), Opcjonalnie – kilka płatków pachnącej róży, 2-3 plasterki cytryny (najlepiej ekologicznej, chodzi o to, żeby nie było badziewia na skórce), 1 litr wody filtrowanej (używam wody filtrowanej BRITA), Duży słoik z przykrywką. Przygotowanie: Wszystkie zioła i cytrynę wkładamy do czystego słoika. Zalewamy filtrowaną wodą BRITA i lekko zakręcamy. Wystawiamy na działanie promieni słonecznych na około 5 godzin (im mocniej świeci słońce, tym smak będzie bardziej intensywny). Po tym czasie przecedzamy herbatę, dokładamy do niej kostki lodu (wedle uznania) lub pijemy ją letnią. Herbatka poziomkowo – tymiankowa Składniki: garść pachnących owoców poziomek lub 6-8 truskawek, bez szypułek, umytych, 7-8 liści poziomek lub truskawek (bez ogonków), 2-3 listeczki mięty lub gałązeczka świeżego tymianku, opcjonalnie: kilka ziarenek kardamonu i szczypta świeżo startej gałki muszkatołowej, 1 litr wody filtrowanej (używam w tym przepisie wody filtrowanej BRITA). Przygotowanie: Zagotowujemy świeżą wodę filtrowaną. Wyciągamy dzbanek lub karafkę, przepłukujemy gorącą wodą i odlewamy wodę, aby ogrzać naczynie. Wkładamy wszystkie składniki, zalewamy przegotowaną wodą filtrowaną i zaparzamy przez około 3 minuty. Herbatkę można zostawić także na dłużej (np. godzinę) do naciągnięcia. Napar podajemy na ciepło lub z kostkami lodu. Do dekoracji herbaty można wykorzystać również kwiaty truskawek. Podobał Ci się ten post ? Podaj dalej!
7xpVxWA. 63s4v8kzv0.pages.dev/9263s4v8kzv0.pages.dev/5363s4v8kzv0.pages.dev/6363s4v8kzv0.pages.dev/15663s4v8kzv0.pages.dev/9563s4v8kzv0.pages.dev/35463s4v8kzv0.pages.dev/9463s4v8kzv0.pages.dev/23463s4v8kzv0.pages.dev/191
kiedy zbiera się lipę na herbatę